Jest rok 2173. Całą powierzchnię planety ziemi - niegdyś cudownej, zielonej planety posiadającej klimat idealny dla organizmów toczących swoje życie właśnie tam - spaliła 4 letnia wojna atomowa, wywołana
konfliktami między najpotężniejszymi państwami.
Jedyną wykonywalną możliwością stało się wtedy
zjednoczenie wszystkich krajów, co zapoczątkowało powstanie Hrondy. Nie
zważając na zdanie społeczności, najważniejsi przedstawiciele każdego z państw złączyli wszystkie
narody, tym samym narzucając na świat życie w zgodzie. Oburzeni mieszkańcy szkaradnej planety
zaczęli organizować strajki, które już wkrótce zostawały brutalnie tłumione przez stróży nowego porządku.
Cała ludność
liczyła wtedy ok. 90 tys, więc śmiało można było mówić o jej
nowym zaludnianiu.
Pomimo kurczącej się liczebności, władza zabijała
sprzeciwiającej się jej jednostki. Mimo tych surowych warunków powstały
grupy chcące ponownie przywrócić były porządek świata.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz